Tematyka zapałczana > Ogólna dyskusja

Modelarstwo zapałczane w Polsce i na świecie

<< < (3/4) > >>

Martin:
Z bliska niestety wyglÄ…da koszmarnie, tak zapaćkanego klejem  modelu nie widziaÅ‚em jeszcze.


--- Quote from: Jacek on April 22, 2013, 10:26:56 AM ---

--- Quote from: Andrzej on April 17, 2013, 12:52:44 PM --- koÅ„cz tego FUSO  :)

--- End quote ---
Dołączam się do tych słów :D

--- End quote ---


W zasadzie prace zatrzymały plany położenia kolejnej warstwy zapałek na kadłubie, co oznacza szlifowanie każdej zapałki odzielnie. Prawdopodobnie z tego zrezygnuje. Na dzień dzisiejszy robie co innego i wątpie bym powrócił do tego modelu wcześniej niż w wakacje lub później.

Martin:

Domki i wiatraczki z zapałek ;]

Reyes:
http://rudaslaska.com.pl/fotoreportaz,wystawa-rzezb-z-zapalek,886866,886865,0.html

Jak na 40 lat doświadczenia, fatalnie się prezentują ;)

Martin:
Zapewne ten Pan nawet nie wie lub nie widział jak się teraz buduje z zapałek. Szczerze nawet nie wiem jak to ocenić i czy w ogóle oceniać. Sam mam albo raczej miałem parę domków i zamków z wypalanych zapałek, wykonanych gdzieś w podstawówce. Myśle, że to bardziej pierwotna forma tego co m.in. robie obecnie ja.

Z drugiej strony nie należy nikogo krytykować jak tak buduje - to jego pasja


--- Quote ---Robię to bardzo szybko, niemal wyścigowo. Jedna praca powstaje około miesiąca. To zajęcie pochłania mi kilkadziesiąt godzin dziennie - sklejam codziennie, także w weekendy. Dla mnie to jak narkotyk.
--- End quote ---

jak na "kilkadziesiąt godzin dziennie" to bardzo słabe efekty. Sądzę, ze max tydzień na każdy z modeli lub nawet mniej.

Z jednym się zgodzę - to jak narkotyk, zawsze do tego wrócisz.

Martin:
Może nie modele z zapałek, ale bardzo bliski kuzyn:
http://mahogonymodels.com/index.html

Dość fajne modele

Navigation

[0] Message Index

[#] Next page

[*] Previous page