Witam Panie Zbyszku
Bardzo się cieszę, iż udało mi się zwrócić czyjąś uwagę na ten rodzaj modelarstwa i jest szansa na konkurs, całkiem możliwe że jedyny taki na świecie. Widzę natomiast 2 główne problemy.
Jeśłi chodzi o zaproponowane kategorie to uważam, że są w sam raz.
Niestety pojazdy i samoloty praktycznie nie sÄ… budowane w Polsce.
Samolotów jest mi znanych ok 5 + jeden mój.
Pojazdy - znam 3 modele różnych wykonawców. Sam ich posiadam 7. Jeśli zaliczymy na siłę kolej i rowerki byłaby nikła szansa na rozegranie tej kategorii.
okręty - tych jest dużo, jednak są to jachty i żaglowce. Okrętów jako takich się nie buduje i oprócz tych pokazanych na Pana zdjęciach z wystawy w Olsztynie znam jeszcze tylko 2.
Budowle - jedyna kategoria pewnik. Każdy kto zaczyna z tym rodzajem modelarstwa ma w swojej kolekcji jakąś budowle. Samych stadionów jest kilkadziesiąt i byłaby to kategoria - pewnik, zakładając dużą frekwencję tego typu modelarzy.
Podsumowując - kategoria pojazdy i samoloty ma małe szanse na rozegranie. Okręty i budowle są bardziej popularne i tu trzeba szukać szansy na ewentualny konkurs.
Drugim problemem będzie wspomniana frekwencja. Tylko kilka osób, które budują modele z zapałek to osoby dorosłe. Większość osób nie będzie w stanie przyjechać z racji szkoły/studiów lub zwyczajnie zbyt dużych odległości. Ku mojemu ubolewaniu nie mamy też pasjonatów, jak Pan i inni modelarze plastik/karton, którzy biorąc jeden model, jadą na drugi koniec Polski, by uczestniczyć w imprezie. Prawie wszyscy to niedzielni modelarze, którzy traktują to jak jedno z wielu hobby.
Na domiar złego modeli z zapałek nie można schować w pudełko, szczególnie przy moich budowlach i okrętach to widać.
Na ostatnich LSM był kolega Darek, jeden z pionierów tego typu modelarstwa w Polsce. Niestety bez swoich modeli, ale było miło wymienić się doświadczeniami, choć szkoda, że się już wycofał.
Co do oceny tych modeli. Problemem jest to, że nie zawsze ładnie wyglądający model jest technicznie dobrze wykonany. Niestety wielkość modelu ma duże znaczenie - przykład - moja USS Arizona od 2 lat jest chyba najpopularniejsza a technicznie lepiej wykonane modele jak pojazdy i armaty są mniej popularne.
Należy więc brać po uwagę dużo aspektów m.in poprawność położenia zapałek, szlifowania elementów, poziom odwzorowania elementów i całego modelu, gdy oceniamy model rzeczywistego obiektu.
Jednak zasada podoba się/ nie podoba wyklucza podobne dywagacje. Przeważnie chodzi o pierwszy efekt, gdy ktoś z poza "branży zapałczanej" zobaczy model.
Tak na krótko moje zdanie na temat konkursu.
Swoją drogą na imprezie Paprykarz w Szczecinie jest kategoria MODELE FREESTYLE i z tego co kiedyś się dowiedziałem modele z zapałek teoretycznie mogą tam startować.
W kwestii tematu - swego czasu rozmawialiśmy o możliwości promocji Państwa imprezy przeze mnie, na co dostałem pozwolenie, więc uważałem założenie tego tematu za dozwolone. Forum jest moje i czysto kameralne, poświęcone mojej twórczości, a podobne tematy istnieją już od 3 lat i służą dyskusji pod katem wrażeń z imprezy jako wystawy modeli z zapałek.
Pozdrawiam
Marcin Krawczyk