Tak się przyglądam, chyba dawno zrobiony bo zapałki poczerniały. Drabinki barierki chyba ze sznurka czy nici, bo ciężko ocenić. Ogólnie szczegółowy, może bardziej niż mój bismarck.
Podoba mi się efekt, pomijając układanie zapałek, długość na oko 1,2-1,3m czyli tyle co moje okręty.
Jestem ciekawy ile takich modeli jeszcze istnieje w Polsce, bo okrętów innych polskich modelarzy jeszcze nie widziałem.
kończ tego FUSO
Tak sobie myślę, że może czas go skończyć do LSM.
Swoją drogą miałem kiedyś robić właśnie Zeppelina, ale ostatecznie wyszedł Essex.
http://modelwork.pl/viewtopic.php?f=57&t=35741&p=572566#p572566Modele te zostały nagrodzone, ciekawe w jakiej kategorii.